Składniki:
2 paczki podłużnych herbatników
szklankę mocnej kawy rozpuszczalnej
50 ml likieru kahula ( ewentualnie innego likieru np; amaretto )
500g mascarpone
4 żółtka
4 łyżki cukru
kakao
Przygotowanie:
Zaparzamy 250ml mocnej kawy rozpuszczalnej ( ja wsypałem 4 łyżeczki kawy na szklankę wody ) , wlewamy do niej alkohol. Żółtka ucieramy z cukrem, tak długo aż masa zrobi się biała, dodajemy ser i ubijamy jeszcze kilka minut. Ważne by żółtka były dobrze ubite, bo inaczej masa może wyjść nam lejąca.
Biszkopty maczamy w kawie i układamy warstwę ( w pucharkach albo na jednej blasze ). Biszkopty należy oprószyć kakao. Przykryć warstwą kremu, i drugą warstwą biszkoptów, posypać jeszcze raz kakao i przykryć masą.
Można zrobić 2 lub 3 warstwy, w zależności jak dużo zrobimy deseru. Ostatnią
warstwą jest krem, który ponownie posypujemy kako.
Ciasto powinno powędrować na noc do lodówki. Ta sztuka mi się akurat nie udała i całe Tiramisu znikło jeszcze tego samego dnia :)
Uwielbiam tiramisu to wygląda kusząco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Wygląda smakowicie, ale muszą być te surowe żółtka? Brrrr... Chyba dam zamiast żółtek ubitą śmietanę z cukrem, chyba wyjdzie, co?
OdpowiedzUsuńwww.farmamama.blogujaca.pl
oczywiście żółtka można zastąpić śmietaną 36%, wtedy masy będzie więcej, jeśli chcemy taniej to zamiast mascarpone możemy użyć serek wanilinowy ( ale czy to jeszcze będzie tiramisu? choć zapewne będzie pyszne
OdpowiedzUsuń